SZKOLENIA

Uczestnicy naszych szkoleń chwalą nas za rzetelność, profesjonalizm, wysoki poziom nauki oraz pełne zaangażowanie skipperów. Nie odkładaj decyzji, zamów szkolenie

ZOBACZ
REJSY

Załoga jachtu to ludzie świetnie przygotowani
i doświadczeni w tego typu przedsięwzięciach. Zapewniają zawsze świetną zabawę podczas każdego rejsu na który się wybierzecie.

ZOBACZ
CZARTERY

Czarterować jacht można nawet nie posiadając do tego uprawnień. Mamy wśród nas doświadczonych skipperów, którzy poprowadzą jacht i zapewnią opiekę.

ZOBACZ

Co roku do Włoch przybywa 50-60 milionów turystów z całego świata. I trudno się dziwić, kiedy już w XVIII w. kraj ten odwiedzany był przez tysiące podróżników, badaczy, jak i zwykłych ludzi szukających dobrych warunków do wypoczynku. Oferta turystyczna jest tak różnorodna, że każdy może znaleźć coś dla siebie. Nas, żeglarzy, interesuje przede wszystkim możliwość zanurzenia się w przebogatą historię i kulturę Italii, a jednocześnie przeżycie żeglarskiej przygody, skorzystania z tego, co jest niedostępne szczurom lądowym: pływania czy nurkowania w cudownie przezroczystej wodzie, spędzania czasu w odosobnionych, urokliwych zatoczkach i na plażach, penetrowania jaskiń i grot, do których można dotrzeć jedynie od strony morza. Woda latem w morzu osiąga temperaturę 25 C, zimą 13-14 C (bywa, że w naszym Bałtyku taką temperaturę mamy w lipcu). Moim zdaniem dla nas najlepsze miesiące do żeglowania po Morzu Tyrreńskim, Liguryjskim, wokół Sardynii czy Sycylii to wrzesień i październik. Woda wciąż trzyma temperaturę, natomiast turystów jest już znacznie mniej niż latem. Jest też trochę taniej. Jeśli natomiast ktoś lubi zatłoczone plaże, zgiełk i różnojęzyczny gwar absolutnie polecam sierpień – to szczyt sezonu. Oto kilka propozycji spędzenia urlopu na jachcie.

Zobaczyć Neapol i …nie umierać. Jacht można wziąć w Neapolu, w Sorrento lub bardziej na południe – Salerno. Koniecznie trzeba zawinąć do wymienionych wyżej portów, a ponadto zatrzymać się na wysepkach Ischia i Capri, którymi zachwycali się już starożytni Grecy, a w czasach nam bliższych zatrzymywali się tu George Bernard Shaw i Graham Green. Aby zobaczyć najciekawsze miejsca (sam Neapol czy Wezuwiusz), trzeba pokonać około 160 mil. Aby specjalnie nie gonić – to w sam raz. Najdłuższy przelot z Capri na Ischias – ok. 20 mil.

Spotkać ducha Napoleona. Aby opłynąć Wyspy Toskańskie, jacht najlepiej wyczarterować na Elbie lub na lądzie stałym w Castiglioncello. Na Elbie, największej wyspie archipelagu, przebywał na zesłaniu Napoleon. Jest tu wiele małych, ukrytych w skalistych zatoczkach plaż, czysta woda, bujne lasy. W tydzień można dość spokojnie opłynąć archipelag (min. wysepki: Capraia, Giglio, Pianosa, Gorgona i Giannutri). Będzie to ok. 180 mil.
Kolekcjonerom polecam skok do Bastii na Korsykę, wpiszą sobie wówczas do książeczki żeglarskiej dodatkowo 60 mil.

Zanurzyć się w dziki krajobraz. Sardynia – to druga co do wielkości wyspa na Morzu Śródziemnym, stąd sugeruję, aby przeznaczyć na jej poznanie dwa tygodnie. Aby ją opłynąć, trzeba pokonać ok. 420 mil. Jacht najlepiej wziąć w Olbia, Portisco lub Alghero.

Wyspa słynie nie tylko z piaszczystych plaż, według wielu najpiękniejszych w tej części Europy, ale tez niepowtarzalnych krajobrazów, czystej, przejrzystej wody, uroczych zatoczek i smacznej kuchni. Cagliari – stolica Sardynii – szczyci się wspaniałą, średniowieczną starówką.

Dodaj komentarz